Body znów wraca do łask. Może być nawet głównym bohaterem wielu stylizacji i wcale nie trzeba nosić go pod ubraniem!
Body z założenia miało pełnić funkcję bielizny. Stworzyła je francuska artystka Joules Leotard w XIX wieku. Najpierw zakładały je primabaleriny, później modelki Playboya, aż z czasem stały się hitem mody codziennej, a to za sprawą takich seriali jak „Beverly Hills 90210” czy „Dirty Dancing”. W ostatnich sezonach jest to niewątpliwie jeden z najmodniejszych elementów garderoby.
Body jest bardzo wygodne i możemy całkowicie zrezygnować z biustonosza, jeśli nam to odpowiada. Nic się nie przesuwa, a niektóre modele mają nawet pogrubioną warstwę materiału w okolicach piersi. Tak więc body jak najbardziej może być alternatywą dla tradycyjnego stanika, a także majtek.
Ten element garderoby jest jednak multifunkcyjny. Może pełnić także rolę stroju do ćwiczeń czy piżamy. Najczęściej zakłada się go jednak jako bluzkę. Jest bardzo seksowne, podkreśla sylwetkę i świetnie wygląda w połączeniu z ulubionymi spodniami typu rurki czy plisowaną spódnicą. Na rynku znajdziemy też modelujące body, które przeznaczone jest dla pań, które mają wystający brzuszek czy boczki. Może być na ramiączkach, z długim rękawem lub krótkim. Najczęściej zrobione jest z bawełny, ale może być uszyte także z innych materiałów. Ta różnorodność wzorów i fasonów sprawia, że każdy może znaleźć idealne body dla siebie.