W tym sezonie możesz śmiało eksperymentować z makijażem. Wypróbuj odważne kolory i pomyśl o metamorfozie. Wakacje to też czas lżejszego makijażu, który nie spłynie podczas upałów. Sprawdź trendy makijażowe na lato 2020.
Ciesz się wakacyjnym blaskiem przez cały rok, nawet wtedy, gdy pracujesz przy biurku. Wizażyści przypominają, że przy pomocy odpowiednich produktów możesz uzyskać wspaniały efekt. Ciesz się przepiękną skórą muśniętą słońcem, nie martwiąc się przy tym o poparzenia.
Jeśli marzysz o perfekcyjnej cerze, nałóż cienką warstwę podkładu i zaledwie kilka kropli korektora. W ten sposób będziesz wyglądać naturalnie, ale jednocześnie ukryjesz drobne niedoskonałości. Jeżeli nie wiesz, jaki podkład i korektor wybrać, skorzystaj z pomocy konsultantki, makijażystki lub wizażystki. Dzięki temu unikniesz zbędnego przerysowania.
Szukając cieni do powiek, zwróć uwagę na delikatne pastele. Możesz wybrać pudrowy róż, fiolet, błękit lub zieleń. Warto odpowiednio je połączyć, by uzyskać efekt WOW. Taki makijaż oczu świetnie pasuje do fantazyjnych sukienek. Prezentowana stylizacja sprawdzi się doskonale na imprezę przy basenie. Z drugiej strony, jeśli chcesz trochę zaszaleć, wybierz neonowe kolory. Skierowane są do odważnych pań, które chcą się wyróżnić z tłumu.
Latem możesz zaszaleć z brokatem, szczególnie jeśli jesteś na urlopie. W tym roku zyskuje nowe, nietypowe zastosowanie. Świetnym przykładem może być Gigi Hadid w programie Off-White, która umieściła dużą ilość brokatu na grzbiecie nosa. W miarę możliwości używaj biodegradowalnego, nieplastycznego kosmetyku.
To kolejny, ważny trend w makijażu wiosna-lato 2020. Pomyśl o odrobinie naturalnego, ciemnoszarego konturu uwydatniającego kości policzkowe i lekkim rozjaśnieniu w wewnętrznym kąciku oczu.
A może wolisz odważniejsze stylizacje? Jeśli tak, zastosuj ciepły kontur na kościach policzkowych i błyszczący rozświetlacz. Pamiętaj jednak, by nie przesadzić. Chcesz przecież podkreślić rysy twarzy, a nie wyglądać sztucznie i karykaturalnie.
W tym roku wizażyści zrezygnowali z brzoskwiniowego różu, stawiając na neutralne i chłodne odcienie. Tego typu kosmetyki wspaniale odświeżą, odmłodzą i rozświetlą cerą. Nadadzą jej przepiękny, zdrowy koloryt. Dopasuj do nich lawendowo-różową szminkę. Dzięki temu uzyskasz spójny, monochromatyczny wizerunek.
Zacierając granicę między cieniem do powiek a różem, osiągniesz wyjątkowy efekt. Taka technika prawdopodobnie ma swoje korzenie w Operze Kantońskiej. W tym roku można było ją zobaczyć u modelek przedstawiających najnowszą kolekcję Alberty Ferretti. Wyglądały pięknie i subtelnie, z ciepłym, brzoskwiniowym cieniem na powiekach i różem na policzkach w tym samym odcieniu.
Marka Pyer Moss postawiła na odważne, ekstrawaganckie rozwiązania. Wiele modelek pomalowano jaskrawoczerwonym cieniem do powiek, rozciągającym się od brwi do policzków.
Jeśli musiałabym wybrać tylko jeden cień do powiek, wyróżniający się w sezonie wiosna-lato 2020, wskazałabym na liliowy. Pasuje idealnie do lawendowych kreacji. Wewnętrzną stronę powieki możesz pomalować fioletowym cieniem, a dolną powiekę jasnoróżowym.
A jeśli chcesz wyglądać delikatnie i romantycznie, połącz fiolet z błękitem. Taki makijaż pasuje idealnie do letniej, zwiewnej kreacji. Możesz ją założyć na imprezę, spotkanie z przyjaciółkami lub randkę.
Błyszczące powieki to podstawa na wybiegu, która nie jest łatwa do zastosowania w codziennym makijażu. Możesz o niej pomyśleć, gdy szykujesz się na imprezę albo chcesz zrobić szalone zdjęcia na Instagrama. Warto wtedy pomalować wewnętrzny kącik oczu metalicznym, złotym cieniem.
W tym sezonie większość złotych cieni do powiek jest intensywna, ale to nie znaczy, że nie możesz poszukać delikatniejszej wersji. Warto go wykorzystać w makijażu wieczorowym.